Dario prowadzi tutaj blog rowerowy

Przyspawany do roweru

Poranny spacer

  • DST 7.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 10.50km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt Diamond Back
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 18 stycznia 2011 | dodano: 18.01.2011

Rano mały rowerowy spacerek. Symboliczna rundka na obrzeża miasta, razem z psiakiem mojego syna. Ja się dotleniłem, a pies łapał kondycję. A słoneczko nieśmiało wyglądało zza chmur. Może będzie ładny dzień. Ja, niestety muszę do pracy.

Słońce zza chmur © Dario

Słońce nad polami © Dario



Wrony

  • DST 23.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 11.50km/h
  • Sprzęt Diamond Back
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 stycznia 2011 | dodano: 16.01.2011

No i mamy połowę stycznia. Po krótkiej porannej jeździe stwierdziłem że praktycznie można wybrać się dalej. Sms do koleżanki. Start w kierunku najbliższego lasu. I tak powoli, bo jazda do najłatwiejszych nie należała, zjechaliśmy 20 kilometrów. Woda z lodem, rozjechany śnieg i wszechobecna mgła.

Droga © Dario

Tak wygląda dzisiejsza droga. Śnieg miękki, w koleinach woda z lodem. Trzeba uważać!
No i co dalej robimy, pani Wiesiu! © Dario

I co dalej, panie Darku! © Dario

No i jedziemy we mgłę © Dario

Piski Ratusz od strony biblioteki © Dario

A dzisiaj, w ten cichy i mglisty poranek było tylko słychać w mieście, krakanie olbrzymiego stada wron.



Niestety!

Sobota, 15 stycznia 2011 | dodano: 15.01.2011

Niestety! Dzisiaj pogoda nie nadaje się do jazdy. Od rana, najpierw deszcz, potem deszcz ze śniegiem i śnieg. Paskudnie. Postanowiłem napisać coś o naszych rowerach. Trochę tego się zebrało. Każdy z nich trafił do mnie w różnym czasie i w różny sposób. Każdy z nich ma swoją historię. Włożyłem w nie trochę pracy, bo niektóre z nich tego wymagały. Włożyłem także w nie trochę swojego serca, aby miały duszę i to coś, co przyciąga uwagę. I wiem jedno! Jeżeli o rower się bardzo dba i oddaje mu się swoją pracę i serce, to on się odwdzięczy. Nigdy nie zawiedzie! I już.

Moje cacuszko © Dario

Do zadań specjalnych © Dario

Zenit © Dario

Dameczka © Dario

Trumniak © Dario

Kross © Dario

Składaczek © Dario

Amerykański patent © Dario

Mamy jeszcze trzy rowery. Dwa miejskie 28" i Nowiutki Kellys Titanium Magic. Na jednym jeździ Ela w Hanowerze, na drugim Madzia w Warszawie, a Kellys dojedzie do mnie w poniedziałek. Będą fotki.



Nieśmiertelne Pogobie

  • DST 28.00km
  • Teren 28.00km
  • Czas 02:55
  • VAVG 9.60km/h
  • VMAX 19.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Diamond Back
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 stycznia 2011 | dodano: 13.01.2011

Dziś rano kontrolny wyjazd i sprawdzenie możliwości wycieczki za miasto. Było nieźle, więc telefon do koleżanki Wiesi i jazda w kierunku Pogobia. Od paru lat jest to taka nasza standardowa trasa. Albo nią zaczynamy jazdę, albo kończymy. Kiedyś ta droga z Pisza do Pogobia była bardzo kiepska. Asfalt w stanie wręcz fatalnym, wąsko, nie bardzo bezpiecznie, ale!!! Miała ta droga jedną kapitalną zaletę. W upalne dni było tam chłodno, ponieważ jechało się praktycznie w tunelu wysokich przepięknych drzew. I zawsze było w cieniu. Przyszedł jednak dzień 4 lipca 2002 roku. Potężny huragan w ciągu 20 minut zamienił Puszczę Piską w jeden potężny skład opałowy. Usuwanie skutków trwało parę lat, a na koniec zbudowano drogę zniszczoną ciężkim sprzętem do wywózki drewna z puszczy. I tak teraz mamy ośmiokilometrową aleję turystyczną. W lecie jeżdżą tam wszyscy. Rolkarze, rowerzyści, starzy i młodzi, na każdym sprzęcie do jazdy. Chodzą też starsi ludzie z kijkami, na długie spacery. Naprawdę jest to niezły deptak. Równiutko, jak na stole i można nieźle przyspieszyć na ścigancie.

Koleżanka Wiesia na Treku © Dario

Mostek w Pogobiu © Dario

Droga z Pogobia do Kuliku © Dario

Widok na Pogobie © Dario

Droga do Pogobia © Dario

Mój syn na czerwonym Sokole, z kolegą. © Dario
[/url[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,149516,droga-w-strone-pisza.html]
droga w stronę Pisza © Dario



Nareszcie słońce!

  • DST 11.00km
  • Czas 00:59
  • VAVG 11.19km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Sprzęt Diamond Back
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 stycznia 2011 | dodano: 10.01.2011

Wczoraj dym i mgła. Jak zwykle w wolną niedzielę. W poniedziałek do pracy a tu piękne słonko wygląda zza chmur. Nie mam czasu na obiad, bo wolę jazdę w taką pogodę. Co prawda po zmierzchu zrobiło się ślisko, ale było fajnie.

Nareszcie słoneczko © Dario

Piskie Zabytki © Dario

Ratusz w Piszu © Dario

Klementowskiego nareszcie w słońcu © Dario

Hi, hi, hi, a mój przyjaciel od jazd w pracy. Haruje!!! © Dario

Niestety, już wieczór © Dario



Mglisty Pisz

  • DST 10.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 15.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt Diamond Back
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 stycznia 2011 | dodano: 09.01.2011

Niedziela nie sprzyjała jeździe. Odprowadziłem córkę na dworzec. Mój kolega Marcin dołączył do mnie i pokręciliśmy się po mieście, bo nie mieliśmy ochoty na dopięcie łyżew do roweru. Za miastem woda z lodem. Paskudnie!

Mój kolega Marcin © Dario

Smutna pogoda © Dario

Śnieg i błoto © Dario

Moje miasto jest dziś smutne © Dario



Mój rower początek

Piątek, 7 stycznia 2011 | dodano: 07.01.2011

Mój rower © Dario



1 Stycznia

  • DST 6.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 5.14km/h
  • Temperatura -7.0°C
  • Sprzęt Diamond Back
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 1 stycznia 2011 | dodano: 07.01.2011

Wycieczka noworoczna

Droga do Wiartla © Dario