Dario prowadzi tutaj blog rowerowy

Przyspawany do roweru

Po gwoździe

  • DST 20.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 6.67km/h
  • Temperatura -18.0°C
  • Sprzęt Diamond Back
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 lutego 2012 | dodano: 11.02.2012

Każdy pretekst do wyjazdu jest dobry. Ja dziś jadę do Pisza po gwózdki. Takie maleńkie i cienkie. Potrzebne mi są do remontu szafki. Ale można także pojechać bez pretekstu. Wszystko dziś na złoty medal: słońce, temperatura, wiatr. Słońce pięknie świeci. Temperatura; skromne -18. Wiatr -0. Na jeziorach flauta.

Jadę do Pisza, za Maldaninem taaaaaakie widoki. © Dario

Maldanin, wioska na trasie. © Dario

Mimo wielkich mrozów Pisa nie zamarza © Dario

Trochę pokręciłem się po mieście. Zajechałem do dwóch sklepów rowerowych, ale jeszcze u nich nie sezon. Gwoździe kupiłem, zjadłem słodką bułkę. Coca-cola, zanim dojechała w koszyku do domu, zamarzła. Teraz jest dobra do rumu. Można jeszcze wkroić cytrynę. Łatwo wchodzi i dobrze grzeje. A i pod deklem weselej.
Zaśnieżone pola koło Jeglina © Dario

Jeszcze mnie korci pojeździć, a dzień już coraz dłuższy. Jutro też ma być ładnie.




komentarze
Kajman
| 08:47 niedziela, 12 lutego 2012 | linkuj Mnie - 18 skutecznie zamyka w domu, ale dzisiaj podobno ma się ocieplić:)
grigor86
| 22:59 sobota, 11 lutego 2012 | linkuj tzn. tak Dario. Polecam Ci sprawić sobie licznik, który posiada funkcję odmierzania czasu samej jazdy. Zlicza po prostu czas w którym koło się kręci i w ten sposób postoje odpadają, a to z kolei daje Ci prawdziwe dane nt rzeczywistej średniej prędkości wycieczki potem. Ja mam licznik Sigma bc 509 i taką funkcję ma, a najdroższy nie był. Brakuje mi tylko funkcji zapisującej największą uzyskaną prędkość, bo to też czasem przydatne.
Dario
| 16:52 sobota, 11 lutego 2012 | linkuj grigor86; A miałem chyba z półtorej godziny postojów. To tu, to tam i tak się zeszło. Na bicie rekordów jeszcze przyjdzie czas.
grigor86
| 14:05 sobota, 11 lutego 2012 | linkuj 20km w 3h? Coś mi tu nie gra, choć można i tak, ale to pewnie bardzo wolno było :-) Przynajmniej dobrze okolice można zwiedzić. Piękna zima, a na Mazurach to taka mega mroźna jak zwykle - u mnie dziś też bezwietrznie ale dużo cieplej bo ok. -5*C i co dziwne - zamiast jechać rowerem to poszedłem na długi spacer po lesie...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!