Dario prowadzi tutaj blog rowerowy

Przyspawany do roweru

Sprawa się rypła

  • DST 5.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 5.00km/h
  • Temperatura -16.0°C
  • Sprzęt Diamond Back
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 lutego 2012 | dodano: 05.02.2012

No cóż, pogoda piękna, ale. Pojechaliśmy samochodem na Niedźwiedzi Róg. Z tamtąd, lasem, miałem wracać rowerem do Karwika. Po drodze okazało się, ze droga wyjeżdżona przez samochody, jest potwornie śliska. Zrezygnowałem z jazdy. Do tego zaczął wiać bardzo zimny północny wiatr. Tragedia. Zmarzliśmy prawie natychmiast.

Z Niedźwiedziego Rogu - wyspy Czarcia i Pajęcza © Dario

Zima w Niedźwiedzim Rogu; też ładna © Dario

Śniardwy- lodowa pustynia © Dario

Nie dało się jeździć po jeziorze. Za dużo odśnieżonego lodu. Nie trzyma opon.
Widok na Szeroki Ostrów © Dario

My z zimowym sprzętem © Dario

Wróciliśmy na bindugę młyńską, ale tylko na parę minut. Tu też nieźle wiało. Bez sensu było marznąć. Z bindugi jechałem już rowerem. W lesie było cicho i spokojnie.
Lasek pod Karwikiem, za lasem jezioro Seksty © Dario

Mróz można jeszcze zdzierżyć, ale w połączeniu z mocnym wiatrem; tragedia. Jutro rano czeka mnie wyjazd rowerem do pracy. O 4:30. Samochód zamarzł. Diesel. Silnik działa parę minut dobrze, potem nie może osiągnąć 1500 obrotów i dymi, jak smok. Ulepszacz do paliwa nie pomógł. Grzałem filtr paliwa, też nic nie dało. Pewnie jeszcze gdzieś siedzi korek z parafiny. oby nie było dużego mrozu.




komentarze
Dario
| 16:35 poniedziałek, 6 lutego 2012 | linkuj grigor86; już chyba mam dosyć jazdy po jeziorze. Zimna i wiatru mam dość. W lesie jest bezpieczniej, cieplej i ciszej. Dziś tylko -14 stopni. Będzie cieplej.
grigor86
| 18:20 niedziela, 5 lutego 2012 | linkuj Na widok tego jeziora, zapiera mi dech w piersiach - super mroźne widoki.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!