na jeziorach lód
-
DST
10.00km
-
Teren
10.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
5.00km/h
-
Temperatura
-12.0°C
-
Sprzęt Diamond Back
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 stycznia 2012 | dodano: 30.01.2012
Słoneczne południe. Temperatura bardziej niż niska, wiatr-upierdliwy i zimny. Szczególnie nad brzegiem jeziora. Rower działa bez zarzutu. Trumniakowi zamarzła linka tylnej przerzutki, ale Diamencik działa. Jadę nad kanał. Na razie w lesie cicho i słoneczko działa pozytywnie.Droga do kanału jeglińskiego
© DarioKanał powoli zamarza
© DarioWlot kanału jeglińskiego od strony jeziora Seksty
© DarioZamarznięte jezioro. Jeszcze parę dni takiego mrozu i wody nie będzie widać
© Darioa Diamencik wygrzewa się w niedzielnym słońcu
© Dario
Lubię jeździć po śniegu. Jak jest, oczywiście, ubity. Na otwartej przestrzeni trochę dokucza wiatr, ale wrażenia pozytywne.
komentarze
Misiacz | 21:34 piątek, 3 lutego 2012 | linkuj
Będąc u teściowej z wizytą w Mrągowie miałbym do Ciebie raptem 55 km (bywam 2-3 x do roku).
Teściowa ma starą niemiecką "kozę-trekkinga", ale nawet do Giżycka udało mi się nią dojechać i z powrotem (czyli ponad 100 km), więc rowerek daje radę, dystans podobny! :)))
Teściowa ma starą niemiecką "kozę-trekkinga", ale nawet do Giżycka udało mi się nią dojechać i z powrotem (czyli ponad 100 km), więc rowerek daje radę, dystans podobny! :)))
pioter50 | 03:57 czwartek, 2 lutego 2012 | linkuj
Bez upiększania, naturalne a jakże piękne fotki.I ja niedawno kupiłem sobie keyboard Yamahę, taką najprostszą i coś tam próbuję na niej plumkać w wolnych chwilach dla relaksu.Pozdrawiam.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!