Dario prowadzi tutaj blog rowerowy

Przyspawany do roweru

Krótki wypad

  • DST 45.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 11.25km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Diamond Back
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 10 listopada 2011 | dodano: 10.11.2011

Poranek przywitał mnie lekkim mrozem i pięknym szronem. Miałem nadzieję na taką pogodę do końca dnia, bo czekała nas jazda do nieśmiertelnego Pogobia. Miała jechać Wiesia, ale jej mama trochę niedomaga, więc została w domu. Ruszyliśmy po południu z Fiolką i Basią. A Basia na rower wsiadła po kilku latach niejeżdżenia, więc na początku było trochę śmiechu.

prawie zimowy poranek © Dario

Jechało się w miarę, trochę zimnego wiatru, ale trzeba się przyzwyczajać. Idzie zima.
Nowe buty Diamencika © Dario

A w ogóle Marcin namówił mnie na nowe opony. Schwalbe Smart Sam 26x2,1. Lekkie, szosowo-terenowe. Inny moment żyroskopowy, rower lżejszy, i to daje się wyczuć, i inna, bardziej dynamiczna jazda.
Jedziemy z Fiolką i Basią do Pogobia © Dario

Dziewczyny na mostku w Pogobiu © Dario

Jazda krótka, szybko zapada zmierzch, a ja bez lampki. Z resztą bardzo nie lubię jeździć po zmroku. Z Pisza prawie biegiem do domu i koniec jazdy na dzisiaj. Parę minut po 16, i już ciemno. Może jutro będzie ładniej.




komentarze
adixtra
| 07:40 piątek, 11 listopada 2011 | linkuj Rana było chłodno, ale później w samym swetrze chodziłem :p
Trzeba teraz dotrzeć opony :)
Fiolka i Basia | 17:40 czwartek, 10 listopada 2011 | linkuj Szkoda tylko, że Daro nie zdradził szczegółów wyprawy. Moja siostra Basia jeszcze w Piszu na chodniku, najechała na chłopaka, dodam niezłego przystojniaka! Pomimo zimna, humory dopisywały i już umówiliśmy się na kolejny wypad. Dziękujemy za miłe towarzystwo.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!