Dario prowadzi tutaj blog rowerowy

Przyspawany do roweru

Zmiany!Zmiany!Zmiany!

  • DST 20.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 10.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Diamond Back
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 listopada 2011 | dodano: 09.11.2011

Powoli wracam do rzeczywistości. Nareszcie uporaliśmy się ze zmianą miejsca zamieszkania. Teraz mieszkamy na wsi. Wieś nazywa się Karwik. Położona jest 8 kilometrów od Pisza, w kierunku Orzysza, obok kanału jeglińskiego i śluzy. Jest pięknie. Fascynującą jest tutaj i cisza i spokój. Sąsiedzi mili, widok z domu przecudowny i w ogóle wszędzie daleko. Do pracy jeżdżę trumniakiem, od lata nakręciłem nim ok. 1000 kilometrów, ale teraz jeżdżę samochodem, bo po nocy jechać rowerem jest bardzo niebezpiecznie. Nie ma miesiąca, żeby ktoś jeżdżący rowerem nie został potrącony, lub nie zginął. Niestety, na trasach z Pisza do Mrągowa, Giżycka lub Ełku, tak jest. Powoli wkręcam się w trasy, które zresztą znam. Muszę jeszcze zdobyć jakiś aparacik do fotek, najchętniej mały i prosty w obsłudze, bo takie lubię. I jest praktyczny dla mnie.

jesienna jazda nad jezioro © Dario

Mamy już jesienne klimaty. W niedzielę było ciepło i przepięknie słonecznie. Z Madzią wyjechaliśmy na krótki spacer na bindugę Młyńską nad Seksty.
Widok na śluzę w Karwiku © Dario

Wylot kanału jeglińskiego na jezioro Seksty © Dario

nad jeziorem Seksty © Dario

Robaczek dla DaDasika © Dario




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!