Dario prowadzi tutaj blog rowerowy

Przyspawany do roweru

Puchar rodzinny

  • DST 35.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 11.67km/h
  • Temperatura 37.0°C
  • Sprzęt Diamond Back
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 czerwca 2011 | dodano: 09.06.2011

Najzwyczajniej w świecie nie mogłem zebrać się do opisania zawodów Family Cup w Okrągłym. Ludzie, toż to moja totalna osobista porażka! Wyjechaliśmy z Pisza o godzinie 9:30. Jechał Sławek z rodziną, Marcin, dwie Agnieszki, Czarek i Ola, która nie jechała, a robiła za fotografa.

Jedziemy do Okrągłego © Dario

Po dojechaniu na miejsce,zwątpiłem w moją jazdę. Górki, jak się patrzy. Wjazdów się nie boję, ale koszmarnie nie lubię zjeżdżać. Odpadam. Ale Marcin mówi: Darek będzie niezła zabawa. I była. Muszę powiedzieć, że jestem pełen podziwu dla dziewczyn. Na takiej trasie, w koszmarnym upale, przejechać toto, no to był wyczyn.
Agnieszki idą na start. © Dario

Za chwilę start dziewczyn. Wtedy było 37 stopni na plusie © Dario

Góra, pod która podjechałem bez problemów, ale ...... © Dario

No i ja wystartowałem. Po ok 50 metrach okazało się, że trzeba jechać po zaoranym polu przez ratrak. Mało kask nie urwał mi łba. Prawie się zatrzymałem, bo mózg latał mi z góry na dół. jak reszta z tym dała sobie radę, to nie wiem. Potem był podjazd, i jakoś to poszło. Ale na górze powiedziałem sobie; dość. To ma być frajda i radość, a nie mordęga. Jak jeszcze dwa razy mam stanąć na tej tarce, to po co się ścigać. Trudno. Trasa nie dla mnie i rower nie na te warunki. Na sztywniaku taki teren to tragedia z jazdy.
No i po ptakach © Dario

Jednak w takich wyścigach mtb, nawet dla amatorów, potrzebny jest dobry góral. Przekonałem się na własnej skórze.
No i po zawodach © Dario

Marcin przyjechał na drugim miejscu © Dario

Czarek też już kończy © Dario

Zawodnik nr 59 © Dario

Wyobraźcie sobie, że ten chłopak z numerem 59, chyba ma na imię Piotrek i jest z Orzysza, JEŹDZI BEZ PRAWEJ RĘKI!!!. I zajął DRUGIE MIEJSCE!!!. Toż to naprawdę coś niesamowitego. Tak szybko jechać na tak trudnej technicznie trasie, toz to szok. Ja nie wierzyłem własnym oczom. PIOTRZE, JESTEŚ WIELKI I WIELKI SZACUNEK DLA CIEBIE. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze o tobie usłyszę. Życzę Ci z całego serca wielu sukcesów sportowych, jak i osobistych. I wdziałem, że nie odpuszczasz. To wiele.
A ja, po raz kolejny, wylosowałem koszulkę. Za małą. Madzia będzie z niej miała pociechę. Z górkami daję sobie spokój. Nie dla mnie. Może maraton. Kiedyś jechałem w Skandii Było dużo lepiej.
A znajomi bawili się u Kajmana. Tylko pogratulować imprezy. Była z ekstremalnymi figurami. I o to chodziło! Oglądałem fotoreportaże. Piękne. Jest co oglądać.




komentarze
Dario
| 12:12 piątek, 10 czerwca 2011 | linkuj Co do dróg. Na mazurach takie drogi, to był standard. Kiedyś, gdzie nie jechałem, było tak, jak na pierwszym zdjęciu. Potem ktoś wpadł na genialny pomysł, żeby te drzewa przy drodze kosić. Tysiące drzew przydrożnych padało pod toporami. Cięto bez opamiętania, podpierając się twierdzeniem, że takie drzewa to śmiertelne zagrożenie dla kierowców. Drzewa zcięto, a kierowcy (pacany jakich mało ), też giną z brawury i braku opamiętania na krętych drogach. Drzew mi szkoda, ale głupków kierowców nie.
Kajman
| 20:54 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Na takich trasach maratonowych nie ma żadnych atrakcji turystycznych:(
DaDasik
| 09:12 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Mam podobne uczucia co do zjazdów, szczególnie po ostatniej glebie na dziurze przykrytej liśćmi. Z resztą mój rower się nie nadaje na taką jazdę :P
Droga z pierwszego zdjęcia niesamowicie klimatyczna :) Rower to świetna sprawa, ale auto z bagażnikiem rowerowym to cholernie przydatna rzecz. Pakujesz rowery, jedziesz.... I zwiedzasz dalsze okolice :)
oelka
| 08:37 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Świetna jest ta droga z pierwszego zdjęcia, z drzewami po bokach.
Co do zjazdów, to chyba jestem w stanie zrozumieć Twoją niechęć. Ja podchodzę do nich bardzo asekuracyjnie. Moja wyobraźnia zawsze zaciska mi ręce na hamulcach widokami wielkich dziur, w które wpadam z wiadomym efektem.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!