Dario prowadzi tutaj blog rowerowy

Przyspawany do roweru

miało byc trochę

  • DST 65.30km
  • Teren 45.00km
  • Czas 03:50
  • VAVG 17.03km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Diamond Back
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 czerwca 2011 | dodano: 05.06.2011

Miałem tylko troszkę pojeździć, a wyszło inaczej. Z Pisza do Snopek, potem leśnymi, piaszczystymi duktami do Rucianego, Guzianka, Wejsuny i do Karwika. Potem Łupki i jeszcze trochę po Piszu. I wyszło ponad 60 kilosów. A dziś jazda w Okrągłym. Family Cup. O tym potem.

Moloch w Wilanowie. Sobota, tydzień temu, i żywego ducha na budowie. © Dario

Widziałem toto z daleka. Robi okropne wrażenie przeraźliwej prowizorki. Stary projekt, na ówczesne czasy, był ciekawszy. A tam pusto, głucho i tylko wiatr hulał.




komentarze
angelino
| 20:06 poniedziałek, 6 czerwca 2011 | linkuj fakt, pustka jak z filmu s-f.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!