Nihil novi
-
DST
20.00km
-
Czas
01:20
-
VAVG
15.00km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Diamond Back
-
Aktywność Jazda na rowerze
Muszę, niestety, z wielkim bólem przyznać, że czuję w nogach te wczorajsze, w piachu i pod wiatr, bez mała 70 kilometrów. Rano zebrałem się jednak w podróż do nowego domu. Pogoda taka sobie, wiatr, jak zwykle, w twarz i słońca jak na lekarstwo. Z Karwika miałem jechać dalej, w stronę Śniardw i Rucianego, ale chmury napływały coraz większe i ciemniejsze. Dziewczyny nie dzwoniły, Czarek z rodzinką ( przyszłą ), też się nie odezwał, więc powrót do Pisza. Kamienica przy nowym rondzie
© DarioUlica Kościuszki w stronę Placu Daszyńskiego
© DarioPoczątek ścieżki rowerowej do Maldanina
© DarioNo i koniec bezpiecznej jazdy!
© DarioNooo, tu dopiero kierowcy sobie szaleją. Ale jeździ taka sobie skoda super b. Strzeżcie się!
© DarioNo i nam też zieleni się.
© DarioJakie miasteczko, taka fontanna. Ale dzieciaki w upały będą miały frajdę.
© DarioA stacja rośnie. Żeby tak za komuny budowali.
© Dario
Po obiedzie, jak będzie jeszcze możliwie, trochę pokręcę. Może z kimś.
Jednak u Wieśki zachowały się jakieś fotki z wczorajszej jazdy. Spróbuję przekopiować i wrzucić na BS.
komentarze