Dario prowadzi tutaj blog rowerowy

Przyspawany do roweru

Do Ełku

  • DST 69.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:50
  • VAVG 14.28km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Diamond Back
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 maja 2011 | dodano: 14.05.2011

Zgodnie z planem jazda do Ełku. O 10:20 wsiadamy do pociągu do Ełku. Pięknie, czysto i komfortowo. Rowery w weekend jadą za złotówkę. Wiesia, Fiolka, nowy kolega Wiesiek, i ja. Troszkę pokręciliśmy się po Ełku, a potem powrót do Pisza. Jechaliśmy przez Nową Wieś Ełcką, Bajtkowo, Drygały, a potem w lasy i koszmarnie piaszczystą drogą do Rudy. W Rudzie rozdzieliliśmy się, ponieważ Panie miały dość piachu ( 7 kilometrów piechotą ), a Wiesiek jechał na cieniutkich oponach i też się umordował. Pojechali do Kaliszek, a potem w prawo do Pisza. Ja pojechałem brzegiem jeziora Roś, i byłem przed nimi kwadrans wcześniej. Wybrałem dukty leśne, bo wiedziałem że będzie dużo lepiej. Trochę doskwierał nam wiatr w twarz, ale to nic. Najgorsze spotkało mnie jednak w domu. U Wiesi chciałem skopiować zdjęcia, ale jej komp pokazał co jest na karcie, odtworzył slajdy, ale nie chciał kopiować. Wrzuciłem kartę do swojego sprzętu, a on mnie pyta, czy sformatować pamięć! No i wszystkie zdjęcia poszły w p.... . Fiolka jeszcze coś robiła swoim aparatem. Spróbuję je od niej ściągnąć. Może coś z tego będzie. Koniec.




komentarze
rowerzystka
| 18:32 poniedziałek, 16 maja 2011 | linkuj W takim wypadku należy zebrać brać rowerową i wrócić do Ełku po nowe fotki :)
GonZoo
| 10:34 niedziela, 15 maja 2011 | linkuj Coś z Pani Wiesi komputerem było od początku nie tak, szkoda zdjęć bo Ełk to fajne, rozwojowe miasto.
a ja za to pozdrawiam z historycznego Torunia :)
Kajman
| 08:11 niedziela, 15 maja 2011 | linkuj Czasami wirusy atakują w najmniej spodziewanych momentach:(
Dario
| 04:55 niedziela, 15 maja 2011 | linkuj Niestety, i Fiolce komputer Wieśki wyczyścił całą kartę. I teraz nie mamy już żadnych fotek.
DaDasik
| 20:46 sobota, 14 maja 2011 | linkuj UUUU... przykra sprawa z ta kartą :/
Dlatego ja nie wrzucam karty do portu, tylko zgrywam kablem prosto z aparatu, mimo, że dłużej schodzi.... Tak mam pewniej. Gdy zgrywałem prosto z kart, to często działy mi się takie rzeczy :(.
Widać wycieczka była udana, w fajnym towarzystwie.
Kurcze szkoda tych zdjęć :(....
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!