Dario prowadzi tutaj blog rowerowy

Przyspawany do roweru

  • DST 30.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 7.50km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Diamond Back
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 maja 2011 | dodano: 07.05.2011

Po dniach posuchy rowerowej, można było dziś trochę pokręcić. Trochę słońca, za dużo wiatru, i to w mordę,ale jechać trzeba. Mała tradycyjna pętla przez Karwik, Szeroki Bór Piski i Snopki. Trasa praktycznie leśna, więc wiatru trochę mniej.

Mijam piski rynek w porannym słońcu. Nawet jest ciepło. © Dario

Dojazd do nowego ronda ulicą Kościuszki © Dario

Jedziemy polną drogą w kierunku Maldanina © Dario

Ścieżka rowerowa w Maldaninie. A mozna było pociągnąć ją dużo dalej. © Dario

Z Pisza, w kierunku Orzysza zbudowano ścieżkę rowerową. Tylko trochę krótką. Jest dużo miejsca po lewej stronie szosy i tam można by pociągnąć duuuuuużo dalej. Byłoby miło i bezpiecznie jechać do Karwika, Zdor, Nowych Gut, no i do samego Orzysza.
Leśna droga, całkiem fajna, prowadzi nas do Karwika © Dario

QŃ; fryzurę ma jak David Bowie © Dario

Drugi QŃ, ten wygląda jak? Sam nie wiem! © Dario

8 kilometrów od Pisza, wieś Karwik. I tam się będę przeprowadzać. © Dario

A tu będę mieszkać. Cisza i spokój; daleko od szosy! © Dario

Wyjeżdżamy z Karwika, w stronę Szerokiego Boru © Dario

Przepięknie położone jezioro. Gdzie woda czysta i trawa zielona. Jezioro nazywa się Jegocin. © Dario

Przecinamy drogę do Wejsun © Dario

Wiesia walczy z powalonym drzewem. Toto leży już ładne dwa miesiące. © Dario

Trzeba wypic; dla zdrowotności. © Dario

Jezioro Jegocinek. Za drzewami zniszczony, opuszczony ośrodek turystyczny. © Dario

Przecinamy drogę Pisz-Ruciane. © Dario

Dojeżdżamy do Snopek. © Dario

Stacyjka Pisz. Teraz kolej chce, żeby umarła na śmierć. © Dario

Prawdopodobnie w tym miejscu stanie pomnik Melchiora Wańkowicza. "Na tropach Smętka" tu się kończy. © Dario

Dojechaliśmy do Pisza i pogoda się popsuła. Zaczęło subtelnie padać. Ale jechać było fajnie. Jutro będzie lepiej.




komentarze
Dario
| 12:14 niedziela, 8 maja 2011 | linkuj Do Kajmana; I moja córcia i Wiesia są na BS. Od początku roku jeżdżą jak mogą najlepiej.
Do rowerzystki; nie przejmuj się. Mój Marcin też nie chce jeździć. Nawet teraz, kiedy skończył 20 lat. Ale sportuje się w AZS-ie. A z córcią nigdy nic nie wiadomo,jeszcze mamy czas!
rowerzystka
| 10:41 niedziela, 8 maja 2011 | linkuj Piękne tereny :)
Ja swoją najmłodszą córkę też kiedyś za bardzo przetrenowałam w jeździe wycieczkowej. Odniosłam odwrotny skutek. Znienawidziła rower (na codzień uprawia inny sport), a ja do dziś nie mogę tego przeboleć i mam też ogromne wyrzuty sumienia. Może teraz razem ze mną rowerowałaby po świecie...
Kajman
| 09:20 niedziela, 8 maja 2011 | linkuj Jest na BS?
Dario
| 08:57 niedziela, 8 maja 2011 | linkuj Do Kajmana; Wiesia jest naszą koleżanką od jazd rowerowych. Moja córka tez z nami jeździ, ale studiuje i nie bardzo ma czas. A Wiesia? Nie jedna młoda dama nie dorasta jej do pięt. Dla niej setka jest do połknięcia, i już. Jest twarda, mocna, ambitna, i co najważniejsze, chora na cyklozę w ostatnim stadium. To jest partner, co się zowie!
Kajman
| 08:39 niedziela, 8 maja 2011 | linkuj Widzę, że córka to dzielna rowerzystka:)
Nefre
| 23:00 sobota, 7 maja 2011 | linkuj Ciekawie:)))))
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!