Dario prowadzi tutaj blog rowerowy

Przyspawany do roweru

Rower, narty; też pasja!

  • DST 8.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 4.00km/h
  • Temperatura -10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 20 lutego 2011 | dodano: 20.02.2011

Po południu też ładnie. Już bez wiatru. Jeszcze raz na Plac Daszyńskiego. A tam ludzi kupa. Piwo grzane i nic więcej.

Plac Daszyńskiego żyje kolorowo © Dario

Plac Daszyńskiego w popołudniowym, zimowym słońcu. Zimno! © Dario

Zaczęły się imprezy; Grabowski, jakiś kabaret, czy tylko jego część, potem Komarenko, ale to nie na moje nerwy. Ktoś kiedyś powiedział w telewizorni: "jak coś może być dobre, jak nazywa się IWAN I DELFIN". I ja się tego trzymam.
Sie Grabowski produkuje. Nadawał chyba godzinę. © Dario

Można było także spędzić trochę czasu na fajnej zabawie. W niepozornym namiocie były do wypożyczenia narty biegowe i pod okiem bardzo miłej instruktorki można było pojeździć.
Kto chętny na naukę jazdy na biegówkach? © Dario

Jak to u nas zwykle bywa, na tyle osób uczestniczących w dzisiejszej imprezie, chętnymi do zabawy na nartach biegowych byli tylko młodzi ludzie. Kiedyś chciałem założyć w Piszu stowarzyszenie rowerowe. Miałem na to różne pomysły, jak to przy okazji takiego przedsięwzięcia. Próbowałem zainteresować tym pomysłem ludzi poważnych, "oczywiście panie Darku, fantastyczny pomysł, jestem całkowicie za, może pan na mnie liczyć". Rozmawiałem z młodymi ludźmi, "kurczę, jak fajnie by było uczestniczyć w czymś takim, coś byśmy razem w tym miasteczku, które śpi, coś zrobili". Jak przyszło co do czego, ludzie poważni, na których bardzo liczyłem, po prostu mnie olali. Zostali ze mną tylko młodzi ludzie, dwoje policjantów i lekarz, który chciał zrobić nam kurs ratownictwa medycznego i dać na to odpowiednie papiery.
No to jedziemy trochę pobiegać do parku © Dario

Fabian i ja, każdy ze swoim sprzętem zimowym © Dario

Ja nie założyłem biegówek, bo jeździłem rowerem. Było sympatycznie.
Nauka jazdy na biegówkach, a słoneczko już zachodzi. © Dario

Pierwsze kroki w nieznane. © Dario

Patrz i ucz się, może kiedyś będziesz jeździć i będzie ci to sprawiać frajdę. © Dario

Tak dziś nie rowerowo, ale fajnie pobyć i porozmawiać z pasjonatami, takimi jak my. I nie ważne, że oni na nartach, a ja na rowerze!




komentarze
Dario
| 20:12 niedziela, 20 lutego 2011 | linkuj Co racja, to racja. Ja nie mogę swojego syna odspawać od monitora. Dobrze że chociaż ćwiczy sporty walki. Na rower nie mogę go namówić. Ale córka , jak jest w Piszu, jazd nie odpuszcza. I narty też lubi, chyba.
kkkrajek18-remov
| 19:36 niedziela, 20 lutego 2011 | linkuj Dobrze, że jest coś co może wyciągnąć ludzi sprzed monitorów :)
sikor4fun-remove
| 18:47 niedziela, 20 lutego 2011 | linkuj U nas często śmigają na nartach. W lesie od groma śladów :P
Każda pasja jest dobra :] Dziwią się tylko Ci co jej nie mają ...
Pozdrawiam :]
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!