A na działkach nic "poza tym" się nie dzieje
-
DST
8.50km
-
Czas
01:00
-
VAVG
8.50km/h
-
Temperatura
-6.0°C
-
Sprzęt Diamond Back
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś tylko mały test nowego roweru Madzi. W nocy wiatr budził mnie co godzina. Potem śnieg i mróz. A rano zaczęło się przebijać słońce. A wiatr nie ustawał. Po obiedzie nie wytrzymaliśmy i mała jazda. Miało być do Jabłoni, ale było bardzo ślisko. Skręciliśmy na działki, a potem do wieży ciśnień i pod wiatr do domku.Nowe cudeńko Madzi
© Dario
To jest nowy nabytek Madzi. Mam nadzieję, że w tym sezonie trochę pojeździ z nami w maratonach.Trasa na nowy most w Piszu
© Dario
Jedziemy w kierunku nowego mostu. Wiatr targa nami okropnie.Słońce sobie świeci nad działkami
© Dario
Skręciliśmy na działki. Pusto, cicho i oprócz nas nic się nie dzieje.Działki w Piszu. Cicho i spokojnie.
© DarioKorzystamy z zimowego słońca. A wiatr wieje.
© DarioSłonecznie, mrożno, wietrznie, ślisko. Droga do Wąglika.
© DarioJedziemy do Pisza
© DarioWieża ciśnień przy dworcu kolejowym
© Dario
Jeszcze stoi zabytkowa wieża ciśnień przy dworcu PKP w Piszu, ale już nie zabytkowego, chociaż jest totalną ruiną.
Jazda dzisiaj była jazdą niemalże ekstremalną. Temperatura jako-taka, ale wiatr eksportowy. Palce marzły, jak trzeba, ale powietrze było bardzo świeże. Ciekaw jestem, jak uda nam się jutrzejsza aura. Jak Kret mocno wyginał się przy mapie pogody, to może będzie ładniej, jak dzisiaj. A na działkach, poza nami, nic się nie działo.