Dario prowadzi tutaj blog rowerowy

Przyspawany do roweru

Powolutku zaczynamy wjeżdzać w tradycję.

  • DST 33.50km
  • Teren 33.50km
  • Czas 02:35
  • VAVG 12.97km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt Diamond Back
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 stycznia 2011 | dodano: 30.01.2011

Od rana pogoda coraz ładniejsza. Postanawiam uruchomić z zastoju mojego Diamencika. Telefon od Gonzaa, i jedziemy. Dołącza do nas Adrian. Jak nakazuje nasza tradycja, umawiamy się na "Okrąglaku". Po krótkiej naradzie jedziemy w kierunku Pogobia i będziemy wracać. Planowaliśmy na to ok. 1 godziny.

Tradycyjnie spotykamy się na Okrąglaku. Marcin i Adrian. © Dario

W Pogobiu kupujemy ciasto i picie. Regularny popas. © Dario

Mostek i droga do Kuliku © Dario

Dojechaliśmy do Pogobia. Stąd mieliśmy wracać. Ale! Pogoda piękna. Dalsza droga zapowiada się na twardą i w miarę równą, więc postanawiamy pchać się dalej do Kuliku.
Droga do Kuliku, według naszych przewidywań jest całkiem, całkiem. © Dario

Kulik. Leśniczówka w zaciszu Puszczy Piskiej. Cicho i spokojnie. © Dario

Kulik. Jest to Leśniczówka w Puszczy Piskiej. Pięknie położona, w lecie urokliwa, cicha i spokojna, dopóki nie przyjadą myśliwi i nie zaczną hałasować za pomocą różnych urządzeń do zabijania zwierząt. Swoją drogą ciekaw jestem, jakby czuł się taki myśliwy, jakbyśmy wybrali się na niego całą ekipą, uzbrojeni w sztucery z długą lufą i super celownikiem optycznym.
Z Kuliku wracamy do Pisza. A słoneczko świeci dalej. © Dario

Po drodze skręcamy nad jezioro Brzozolasek. Mało śniegu, lód gruby, więc mozna po nim bezpiecznie jeżdzić. Marcin próbuje przyczepność swoich opon i równowagę na oblodzonym kołku.
Nad jeziorem Brzozolasek. Śnieg i gruby lód. © Dario

Marcin rwie asfalt na lodzie © Dario

Jeszcze łyk coli i HOOP do Pisza. Diamencik, jak zawsze niezawodny. © Dario

Jazda dzisiaj była wspaniała. Słońce jak trzeba, bez mrozu i bez wiatru. Mój ulubiony rower spisał się na medal. Tylko na trasie musiałem podciągnąć linkę tylnej przerzutki, bo trochę łańcuch hałasował.




komentarze
dusia | 22:05 niedziela, 30 stycznia 2011 | linkuj No to oficjalnie mogę Cię pochwalić: zdjęcia coraz lepsze, aż miło popatrzeć.
Ale aż taki lód na jeziorze? Mam nadzieje, że do następnego tygodnia będzie.
Pozazdrościłam Wam i też tak chcę! O!
GonZoo
| 17:01 niedziela, 30 stycznia 2011 | linkuj Wycieczka się dziś nam udała w 101% ;]
pogoda dopisała, ekipa zgrana i można hulać ;)
Pozdrawiam
sikorski33
| 17:01 niedziela, 30 stycznia 2011 | linkuj Widzę że fajnie się bawiliście.Lubię oglądać fotki zrobione podczas wypadów rowerowych.Pokazują klimat danej wycieczki.Pozdr:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!