Dario prowadzi tutaj blog rowerowy

Przyspawany do roweru

Nieśmiertelne Pogobie

  • DST 28.00km
  • Teren 28.00km
  • Czas 02:55
  • VAVG 9.60km/h
  • VMAX 19.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Diamond Back
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 stycznia 2011 | dodano: 13.01.2011

Dziś rano kontrolny wyjazd i sprawdzenie możliwości wycieczki za miasto. Było nieźle, więc telefon do koleżanki Wiesi i jazda w kierunku Pogobia. Od paru lat jest to taka nasza standardowa trasa. Albo nią zaczynamy jazdę, albo kończymy. Kiedyś ta droga z Pisza do Pogobia była bardzo kiepska. Asfalt w stanie wręcz fatalnym, wąsko, nie bardzo bezpiecznie, ale!!! Miała ta droga jedną kapitalną zaletę. W upalne dni było tam chłodno, ponieważ jechało się praktycznie w tunelu wysokich przepięknych drzew. I zawsze było w cieniu. Przyszedł jednak dzień 4 lipca 2002 roku. Potężny huragan w ciągu 20 minut zamienił Puszczę Piską w jeden potężny skład opałowy. Usuwanie skutków trwało parę lat, a na koniec zbudowano drogę zniszczoną ciężkim sprzętem do wywózki drewna z puszczy. I tak teraz mamy ośmiokilometrową aleję turystyczną. W lecie jeżdżą tam wszyscy. Rolkarze, rowerzyści, starzy i młodzi, na każdym sprzęcie do jazdy. Chodzą też starsi ludzie z kijkami, na długie spacery. Naprawdę jest to niezły deptak. Równiutko, jak na stole i można nieźle przyspieszyć na ścigancie.

Koleżanka Wiesia na Treku © Dario

Mostek w Pogobiu © Dario

Droga z Pogobia do Kuliku © Dario

Widok na Pogobie © Dario

Droga do Pogobia © Dario

Mój syn na czerwonym Sokole, z kolegą. © Dario
[/url[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,149516,droga-w-strone-pisza.html]
droga w stronę Pisza © Dario




komentarze
GonZoo
| 22:04 piątek, 14 stycznia 2011 | linkuj świetne archiwalne zdjęcia, dzięki nim chociaż trochę mogę sobie przypomnieć jak dawniej wyglądała ta nieśmiertelna droga. Będę musiał odszukać fotografie zaraz po wichurze która tak wyczyściła ten las.
Dario
| 20:32 czwartek, 13 stycznia 2011 | linkuj Dzisiaj we dwoje, ale na niedzielę, aby tylko pogoda dopisała, zbierze się mocniejsza ekipa. Taką mam nadzieję.
sikorski33
| 18:22 czwartek, 13 stycznia 2011 | linkuj
We dwoje jednak rażniej;) Ja nie mogę nikogo namówić na zimowe jazdy rowerem:( Pozdrawiam.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!